„If a man is tired of London, he is tired of life;
for there is in London all that life can afford!”

Słowa Samuela Johnsona to pierwsze słowa przewodnika, z którym wybrałam się do Londynu. I coś w tym jest. Ja niestety miałam tylko jeden dzień na zwiedzanie, a to zdecydowanie za mało. Londyn przywitał nas typową londyńską pogodą – deszczem i słońcem na zmianę. Spacer po mieście zaczęliśmy od Buckingham Palace, następnie Trafalgar Square, St James park, Horse Guards Parade, Whitehall, Downing Street, Houses of Parlament & Big Ben, London Eye, River Thames and Westminister Abbey. Na dłużej zatrzymałam się w National Gallery – galerii sztuki w północnej części Trafalgar Square. Jest to galeria prezentująca kolekcję 2300 dzieł malarstwa, głównie zachodnioeuropejskiego, z lat 1250–1900. Galeria zawiera m.in. dzieła Leonardo, Raphael, Caravaggio, Monet, Van Gogh. Oprócz stałej ekspozycji można było zobaczyć okazjonalną wystawę dzieł Rubens and Rembrandt. Jednak na mnie największe wrażenie zrobił obraz „An Old Woman (‘The Ugry Duchess’)” autorem którego był Q. Massys.

Kolejny dzień przeznaczyłam na zwiedzanie Stonehenge oraz miasteczka Bath.

Stonehenge  – to jedna z najsłynniejszych europejskich budowli megalitycznych, pochodząca z epok neolitu i brązu. Najprawdopodobniej związana z kultem Księżyca i Słońca. Księżyc mógł symbolizować tutaj kobietę, Słońce – mężczyznę. Stonehenge składa się z kolejnych elementów, ustawianych w dużych odstępach czasowych (sanktuarium powstawało stopniowo, przez ponad tysiąc lat).

Bath – miasto położone jest w dolinie rzeki Avon, w miejscu, gdzie występowały naturalne wody geotermalne. Kolonizatorzy rzymscy wybudowali tu łaźnie i świątynię i nazwali to miejsce Aqua Sulis. W roku 973 w Bath koronowano na króla Anglii Edgara. Za czasów georgiańskich miasto stało się popularnym ośrodkiem wypoczynkowym. Z tego okresu pochodzi wiele budowli w stylu epoki.

Najsłynniejszą budowlą jest most Pulteney Bridge z 1774 r. Jest jednym z 4 mostów na świece, które po obu stronach są zabudowane. Od 1987 r. Bath, jako jedyne miasto w Wielkiej Brytanii jest w całości wpisane na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO.The Royal Circus to ulica na planie ronda najbardziej wyróżnia się z powodu okrągłych budynków ją otaczających.

I jeszcze kilka ciekawostek o mieście:

Wszystkie budynki w mieście muszą być budowane z wapienia o kolorze miodowym – tzw. Bath stone (wymagane w związku z obecnością miasta na liście UNESCO)

Miasto było systematycznie „podnoszone” ze względu na rzekę Avon, która często wylewała i zatapiała okoliczne budynki. Dlatego w niektórych kamienicach kondygnacje mieszkalne zaczynają się od głębokości 6 metrów poniżej obecnego poziomu ulicy. Ciekawostką jest, że nawet na tych niskich poziomach mieszkańcy mają dostęp do światła słonecznego

Bath jest jednym z najdroższych miast w Anglii – średnia miesięczna cena wynajmu „kawalerki” to ok. 800 funtów (bez mediów)

Najsłynniejszą historyczną mieszkanką Bath była Jane Austen (autorka m.in. „Dumy i uprzedzenia”). W Bath dzieje się też akcja jej dwóch powieści: „Opactwo Northanger” oraz „Perswazje”

Najsłynniejszym współczesnym mieszkańcem jest Nicolas Cage, który kupił apartament na The Royal Circus za ponad 4 mln funtów

Rzymskie łaźnie w Bath są najczęściej odwiedzanym miejscem ze wszystkich zabytków brytyjskich (nie wliczając zabytków Londynu)

W ostatni piątek przed wyjazdem oczywiście po zajęciach (piątek po południu to już weekend :)) postanowiłam zobaczyć pałac. Ale nie byle jaki pałac, ale miejsce gdzie urodził się Winston Churchill. Blenheim Palace – to posiadłość wiejska zlokalizowana w Blenheim w hrabstwie Oxfordshire w Anglii. Jako jedyny w Anglii obiekt tego typu nosi tytuł „Pałacu” (Palace), nie będąc jednocześnie własnością władzy kościelnej lub królewskiej. Został wybudowany w latach 1705-1722, miał stanowić podarunek dla Johna Churchilla, 1. księcia Marlborough od wdzięcznego narodu za zwycięstwa w czasie wojny o sukcesję hiszpańską z Francją i Bawarią, zwłaszcza w bitwie pod Blenheim. Ten na skutek intryg politycznych został zdyskredytowany, ucierpiała także reputacja jego architekta, który stworzył Blenheim Palace – Johna Vanbrugha.

Pałac został zaprojektowany w stylu barokowym, co jest rzadkością w Anglii. Łączy w sobie funkcje domu mieszkalnego, mauzoleum i pomnika narodowego. W pałacu urodził się premier Wielkiej Brytanii, Winston Churchill.

Kategorie: by Joanna R.